Suchy luty albo Przepisy na mocktaile kawowe

Pomysł na miesięczny detoks alkoholowy narodził się w styczniu 2013 roku w Wielkiej Brytanii. W tym samym roku do akcji włączyły się także Czechy, zaledwie miesiąc później, stąd wzięła się nazwa Suchy luty. Od tej pory z roku na rok do wyzwania przyłącza się coraz więcej osób, które chcą na własnej skórze przekonać się, jak duży wpływ na ich życie ma alkohol.

Dlaczego warto podjąć wyzwanie Suchego lutego?

Alkohol jest częstym elementem imprez towarzyskich, spotkań ze znajomymi a także nagrodą po ciężkim dniu. Duże znaczenie ma także to, że jedna dziesiąta mieszkańców Polski jest uzależniona od alkoholu. Niewiele osób jest w pełni świadomych jego prawdziwego wpływu na ciało i umysł. Częste spożywanie alkoholu, nawet w małych dawkach, negatywnie wpływa na jakość snu. Jest ogromnym obciążeniem dla wątroby i potęguje odwodnienie. Dlatego nic w tym dziwnego, że osoby decydujące się na Suchy luty często stwierdzają poprawę nastroju, lepszą koncentrację, a nawet ubytek na wadze.

W związku z tym zamiast po alkohol lepiej sięgnąć po bezalkoholowe alternatywy. Też smakują wyśmienicie, a do tego mają pozytywny wpływ na nasz organizm. Idealnym wyborem będzie kawa, dodaje energii, zawiera dobroczynne przeciwutleniacze, a jej goryczka potrafi doskonale zastąpić smak alkoholu w koktajlach. Wspaniałym tego przykładem jest Kawowe Negroni.

Kawowe Negroni bez alkoholu

Negroni obecnie należy do najczęściej zamawianych koktajli. Mówi się, że jest bezpośrednim ucieleśnieniem włoskiej elegancji. Nic w tym dziwnego, że bazę napoju stanowi espresso przygotowane z wysokiej jakości wybranych kaw ziarnistych. Początki koktajlu sięgają 1919 roku, kiedy to hrabia Camillo Negroni poprosił w swojej ulubionej kawiarni o przygotowanie możliwie najmocniejszego Americano. Miejscowy barman spełnił jego prośbę i zastąpił wodę ginem, aby powstały napój miał jak największą moc. Napój tak zasmakował hrabiemu, że użyczył mu swego nazwiska.

Świętujcie bez kaca

Największe spożycie alkoholu wiąże się z uroczystościami. Głównym powodem jest presja społeczna związana z postrzeganiem osób niepijących jako psujących zabawę. Nie bójcie się jednak wybić z tłumu i dać pierwszeństwo napojom bezalkoholowym, po których następnego dnia unikniecie kaca. Nie tylko nie dopadnie Was kac, ale następnego dnia będziecie pełni energii a umysł będzie niezmącony. Pobudzające działanie wykazuje też mocktail z naszego kolejnego przepisu, nazywany Espresso Martini.

Bezalkoholowe Espresso Martini

Espresso Martini powstało w Londynie w 1983 roku, kiedy to pewna modelka poprosiła barmana Dicka Bradsella o przygotowanie dla niej napoju, który ją pobudzi i doda energii. Po chwili namysłu ostatecznie połączył wódkę, likier kawowy, odrobinę cukru i espresso. Składnikiem, który dosłownie daje organizmowi kopa jest oczywiście kawa. W związku z tym podobne właściwości ma bezalkoholowe Espresso Martini.

Jeśli chcecie przygotować naprawdę świetny napój, nie lekceważcie wyboru kawy. Doskonale nada się do tego na przykład kawa z Etiopii. Espresso Martini najlepiej komponuje się z kawą o owocowych nutach, dlatego warto zainteresować się kawami z Kenii. Jeśli jednak preferujecie bardziej kwaśne smaki, to do przygotowania mocktailu użyjcie kolumbijskich ziarenek.

Polska zalicza się do krajów o najwyższym spożyciu alkoholu na świecie

W Europie utrzymujemy się w pierwszej dziesiątce. Na osobę rocznie przypada prawie 11,6 litra czystego alkoholu. Dobra wiadomość jest taka, że ​​wiele osób zaangażowanych w Suchy luty z czasem przekonuje się, że nie przeszkadza im abstynencja a nawet sprawia im to przyjemność. Czują się wypoczęci, szczęśliwsi i bez problemu zasypiają.

Podczas detoksu dodatkowo zauważycie, że istnieje wiele oryginalnych i smacznych napojów bez szczypty alkoholu. Przykładem niech będzie Matcha Colada, inspirowana popularną Piña Coladą, która z pewnością przypadnie do gustu osobom stawiających matcha przed kawą.

Przepis na Matcha Colada

Mówi się, że napoje o wyrazistym smaku, zawierające kofeinę dobrze tłumią ochotę na alkohol. Matcha Colada posiada jedno i drugie, a do tego o czym możecie nie wiedzieć, matcha zawiera w sobie nieco więcej kofeiny niż kawa. W odróżnieniu od niej nie obciąża żołądka. Możecie przygotować matcha mocktail ot tak lub zadziwić nim gości na przyjęciu.